Ostatnio był wpis o moim ulubionym jaśminowym kremie BB i pudrze z BRTC KLIK czas teraz na następnego ulubieńca czyli wyjątkowy krem BB ze Skin79 Oriental Gold mój akurat jest w starej wersji z rożem i lustereczkiem ale teraz dostępne są jego "tubkowe" wersje KLIK i jesli wykończę to pudełeczko(a jest bez dna) to na pewno zaopatrzę się w jego nową wersję.
Używam go od długiego czasu i na pewno zasługujena miano najlepszego dla dojrzałej skóry,gdzie nie wymagamy już tylko zakrycia tego czego nie lubimy na swojej skórze ale równiez pielęgnacji w jej najlepszej mozliwej formie.Co znajduje się w tym kremie BB?
- dwa opatentowane składniki pielęgnacyjne Oriental Tea Peptatox i Newplex Complex
- wysoki filtr przeciwsłoneczny 30 PA++
- adenozyna pomagająca naszej skórze w powrocie do jędrności
- arbutyna działająca rozjaśniająco i przeciwzapalnie
- Oriental Sue specjalna formuła nawilżająca
Dlaczego produkt jest godny uwagi? Dlaczego tak zachwyca niezmiennie od paru miesięcy?Oto kilka odpowiedzi:)
Jestem posiadaczką cery mieszanej a po kuracji (tak to nazwijmy) kremami z retinolem niedoskonałości pojawiają się sporadycznie i własciwie skóra tylko przetłuszcza się w strefie T ale na szczęście bez żadnych rewelacji typu podskórne niedoskonałości więc nie mam dużo do zakrycia ale...no właśnie mojej skórze potrzebne jest wyrównanie kolorytu i ten krem to robi .Jego odcień jest beżowy
Tu na zdjęciu buzia jest przypudrowana delikatnie pudrem bambusowym i jest rozświetlona rozświetlaczem z Wibo.
Skóra wyglada dobrze,jest rozświetlona naturalnie i nie jest blada.Ja nakładam go zawsze suchą gąbką,również w rejonach podocznych(nie przesusza skóry) tak po prostu zachowuje się lepiej na mojej twarzy,nie znika i nie swiecę się nieestetycznie.Krem nie spływa z twarzy, przypudrowany delikatnie puszkiem ja lubie łączyć ten krem z pudrem bambusowym z Biochemii Urody. W moim przypadku po pięciu godzinach wymaga lekkich poprawek w strefie T ale wciąż wyglądamy świeżo.
Najmilszym efektem używaniu tego kremu BB jest fakt ,że jego skladniki działają czyli wieczorem przy demakijażu widać ,że skora jest nawilżona ,napięta i ,że było na niej "to coś" co utrzymało w naszej skórze młodość.Tu krem na twarzy na moim selfie :)
Dziękuję za zaglądanie na mojego makowego bloga :)
Pozdrawiam
Alicja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz