niedziela, 4 grudnia 2016

Podkład leciutki jak piórko czyli W7 Genius Feather Light Foundation




Zaciekawiły mnie ostatnio podkłady z pipetką z Catrice zachwalane wszędzie w eterze więc szukałam czegoś podobnego (oczywiście  tylko zgaduję) dostępnego w UK.
Na ebay zakupiłam w ciemno podkład W7   Genius Feather Light w odcieniu Sand Beige.
Gama kolorystyczna jest słaba ale ten kolor okazał się strzałem w 10 o tej porze roku(chociaż wolałabym coś bardziej wpadającego w żółte tony).


Pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne.Podkład jest lekki i lejący  w konsystencji  i niewidoczny na skórze. Pozostaje  w niezmiennej wersji przez okres conajmniej pięciu godzin.
Mówiąc niezmiennej mam na myśli idealny  i aksamitny wygląd. Dla mnie bomba😛

Podkładu nie pudrowałam .

Tak prezentuje się odcień Sand Beige :





Podkład nie ciemnieje, nie zbiera się w zmarszczkach ani porach,ma właściwości  kryjące,pięknie wyrównywuje koloryt skóry.
Pipetka w buteleczce ułatwia apliakcję i chyba raczej dekoruje niż pomaga w utrzymaniu szklanego opakowania podkładu w czystości.

Skład jest za tę cenę (około 4.50 mowa o funtach) musi być oczywisty i na zawartość  wyciągu  z pereł czy komórek macierzystych nie można liczyć :



Najlepiej nakłada mi się go palcami a potem lekko rozprowadza pędzlem lub półsuchą gąbeczką.
Nie sprwdziałam jego właściwości ze względu na tzw zapychanie skóry.




Bardzo polecam😊😊😊

Dziękuję za zaglądanie na mojego makowego bloga.

Alicja