czwartek, 4 lutego 2016

Szczoteczka do podkładu czyli PRO OVAL FACE BRUSH troszkę bliżej


Witam ponownie na moim makowym blogu :) dziś kilka słów o szczoteczce do nakładania podkładu,pudru  czy czego tylko sobie zażyczymy .Kupiłam to małe cudo na ebay .
Widziałam kilka  filmików na Youtube jak  zachwycone vlogerki nakładały szczoteczkami podkłady  lub pokazywały bardzo drogie szczotki w swoich ulubieńcach ...Oczywiście moje  chciejstwo i ciekawość wzrastały wraz z częstotliwością oglądanych filmików...
Zaczęłam przegladać stronki ale  nie było w każdym razie mowy o zakupie  orginalnej  szczotki ze srebrną rączką ze względu na kosmiczną jak dla mnie cenę...ale  hm..znalazłam coś podobnego   na Amazon  a ponieważ sprzedawcy oferowali swoje szczoteczki z "dalekich" Chin ostatecznie padło na ebay i kilka dni później byłam już w posiadaniu cudo-szczoteczki podobnej kształtem  z charakterystycznym włosiem :)
Nie wiem dlaczego ubzdurałam sobie ,że gadżet jest dużo większy  niż w rzeczywistości i to mnie szczerze ubawiło przy otwieraniu koperty ...bo nie dosyć ,że okazała się leciutka jak piórko to jeszcze malutka jak szczoteczka do zębow:)


Oczywiście od razu nagrałam filmik...z tzw pierwszego wrażenia KLIKNIJ  i od razu byłam zachwycona :)
Zalety szczoteczki :
Cena ok 3 funty 
Cudownie nakłada się nią podkład,puder,bronzer,róż i puder mineralny
Mała i wygodna w użyciu
Bardzo miękkie włosie

Wady(za tę cenę wybaczone):
Szczoteczka nie jest wykonana starannie( pośrodku szczoteczki  wystają pojedyncze  źle przycięte włoski)
Mam wrażenie ,że rączka jest bardzo niestabilna i zaraz pęknie...ale to tylko takie wrażenie,pożyjemy zobaczymy.

Ponieważ szczotki uzywam bardzo sytematycznie  postanowiłam  zrobić krótkie podsumowanie a po kilku miesiącach dam znać czy dalej tak się nią  zachwycam.
Szczecina szczoteczki jest przymocowana klejem do plastikowej  czarnej
...hm nazwijmy to "rączki" i pokrywa ją bardzo szczelnie.Mam wrażenie ,że szczotka "zjada" wiele podkładu jeśli decydujemy się nakładać podkład "na sucho" więc moczę ją ale... nie osiągam wtedy takiego samego  "aksamitnego "efektu albo coś  sobie wmówiłam ,może się nie znam.Myje sie nią podobnie jak inne pedzle do podkładu ,czyli szarym mydłem i wszystko"schodzi"idealnie chociaż włosie jest gęste jak w żadnym innym pędzlu:)
Podsumowanie ... stwierdzam i   tylko  jedno przychodzi mi do głowy ...naprawdę warto mieć tę szczoteczkę w swoich kosmetykowych zbiorach.Efekt  na skórze uzyskany przy nakladaniu  nią podkładu jest  niesamowity ...taki aksamitny .Ja jestem naprawdę zadowolona i mam ochotę na jej większą wersję wypuszczoną na polski rynek przez Hanię Dygitalgirlworld13.

Pozdrawiam serdecznie,dziękuję za zaglądanie na mojego makowego bloga:)

Alicja :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz