środa, 5 października 2016

Mudmasky Facilal Detox Purifying Recovery Mask moje wrażenia



Dziś wpis  o jednej z moich ulubionych maseczek cudotwórczych  o właściwościach oczyszczających i odmładzających czyli  Mudmasky  Tu strona firmy
Bardzo sceptycznie  podeszłam do tego 20 ml opakowania maseczki( znalazłam  ją  w moim glossyboxie) .Pomyslałam,że wystarczy mi zapewne na dwie aplikacje i  zdziała tyle co czarna glinka lub  rozsławiona maska Glamglow,która nie zrobiła na mnie większego wrażenia.
Po pierwszym użyciu byłam jednak  tak zaskoczona jej działaniem,że  od razu  zerknęłam na cenę  i na wszelkie informacje dotyczące produktu na stronie Mudmasky . Zdziwiłam się na niekorzyść bo jej cena  to ponad 60 funtow za 60 ml opakowanie.
Poszukałam na ebay i znalazłam opakowanie maski w przystępnej cenie w miniaturkowej wersji  ale wstrzymałam się z zakupem,ponieważ  cena wciąż była dosyć wysoka a ja wciąż myślałam,że opakowanie wystarczy mi na góra trzy  aplikacje a moje pozytywne wrazenia to efekt  tzw zaskoczenia lub tego ,że maska kosztuje krocie i z zasady MUSI być dobra  a sam zachwyt jest chwilowy.
Jednak moje miłe wrażenia pozostały aż do ostatniego wykorzystanego mililitra maseczki :)

Co znajdziemy w składzie  supermaski ?



krzemiany  z Francji ,glinka marokańska,ekstrakty z bambusa, bluszczu,pomurnika lekarskiego , arniki , kwiatu malwy,bzu  oraz algi  i  kolagen



Po odkręceniu tubki  znajduje się folia zabezpieczająca






 Maska działa wybitnie oczyszczająco ale delikatnie.Pory są zminimalizowane a skóra jest czysta i lśni blaskiem.Nie ma mowy o podrażnieniu  wyraźne jest też jej działanie napinające i nawilżające jest więc idealna w działaniu jesli mam tzw "wyjście" .Ważną cechą jest również jej wydajność ponieważ to miniopakowanie wystarczyło mi na  dwumiesięczne używanie  dwa razy w tygodniu.
Maskę nakładam  cieniutką warstwą tak jak zaleca producent i pozostawiam na około 8-10 minut .W tym czasie maska troszkę zasycha ale nie do końca  .
Zapach maski  jest charakterystyczny ale jak dla mnie bardzo przyjemny i  określiłabym go jako błotno-ziołowy . Konsystencja maseczki jest kleista i wyczuwalne w niej są jakieś "listki" ,które są widoczne podczas jej zmywania:)






Bardzo polecam tę maskę .
Ma wybitne działanie oczyszczające ale tez  odmładzające  i regenerujące .
Zastanawiam się  jednak dlaczego jest tak droga czy dlatego,że składniki  maski są tak dobrane i wyselekcjonowane doskonale (krzemiany  z Francji ,glinka marokańska,ekstrakty z bambusa, bluszczu,pomurnika lekarskiego , arniki , kwiatu malwy,bzu  oraz alg i  ,kolagenu ) czy producent tak sobie ustalił ,ze jest przeznaczona dla określonej grupy klientek z grubym portfelem , czy dlatego ,że najzwyczajniej  w świecie działa  i można mieć jedną super- maskę w szufladzie zamiast sześciu średnio dobrych ...
Kto to wie...

Tu troszkę sie na jej temat wypowiadam w około 12 minucie filmiku 



Pozdrawiam:)

Dziękuję za zaglądanie na mojego makowego bloga.

Alicja

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz