Lśniące i gładkie włosy ? Na pewno Ci się to uda z olejem jedwabnym z Ecolab :)
Dziś na moim makowym blogu parę słów o bardzo dobrym produkcie do włosów czyli o oleju Ecolab jaki używam i zużywam namiętnie od kilku miesięcy.
Z marką Ecolab polubiłam się za sprawą toniku (któremu najpewniej też poświęcę parę słów) i ...jak to bywa w moim przypadku ...oczywiscie chciałam wypróbować coś jeszcze ..Popełnilam więc...zakupy na polskiej stronce tutaj w UK i "padło" na kilka produktów oraz nieznany mi jeszcze olej do włosów KLIK.
Zaciekawił mnie prosty skład czyli : olej lniany, organiczny olej ze słodkich migdałów,organiczny olej z zarodków pszenicy,witamina E,proteiny jedwabiu i kolagen.
Za około pięć funtów tutaj w UK czy za ok. 20 złotych w Polsce mamy 250 ml ładnie pachnącej mieszanki olejkowej o lekko żółtym zabarwieniu. Miłym akcentem jest wygodny aplikator w formie praktycznej pompki ,która ułatwia nakładanie oleju prosto na włosy...
Używam oleju raz w tygodniu,zawsze pod czepek ocieplający ,bo taki efekt lubię najbardziej.Olej łatwo się zmywa dobrym szamponem przeznaczonym do głębszego oczyszczania lub moją mieszanką soli z czarnym mydłem od babuszki Agafii KLIK ,.Zdarzało się niestety ,że jesli użyłam szamponów bez sls to miałam wrażenie olej nie był dokładnie zmyty i obciążął włosy i efekt był taki ,że wyglądały na oklapnięte albo niedomyte po prostu.Jesli chodzi o ilość potrzebną do jednorazowego olejowania włosów to zazwyczaj wystarczyło mi kilka pompek .
Co zauważyłam po używaniu oleju?
Co zauważyłam po używaniu oleju?
Efektem natychmiastowym i odczuwalnym od razu jest duże wygładzenie włosów i podatność na układanie.Czasem wystarczyła mi tylko szczotka Ionic Braun KLIK żeby osiągnać pożądany efekt wygładzenia.
Po kilkumiesięcznym stosowaniu i opróżnieniu dwóch buteleczek ...widzę po prostu bardzo elastyczne i mniej puszące się miękkie i lśniące włosy .Producent zapewnia również nas ,że włosy powinny rosnąć po nim jak szalone ...hm tego nie zauważyłam ponieważ wierzę ,że włosy rosną swoim własnym tempem i żaden olej nam tego procesu nie przyspieszy.
Reasumując...bardzo polecam ten olej dla włosmaniaczek podobnych "włosowo" do moich,olej działa,cudownie pachnie,sprawia ,że nasze włosy lśnią zdrowo i są miękkie...na pewno o wielkiej włosowej suchej szopie na głowie podczas jego używania zapomnimy:)
Dziękuję za zaglądanie na mojego makowego bloga:)
Alicja
Moje nazwijmy je strąkowate ,ciemne i długie włosy ze skłonnością do puszenia nabrały więcej witalności,blasku i elastyczności.Olej może nie wpływa bezpośrednio na ich puszenie się ale pomaga w pielęgnacji,bo włosy stają się bardziej podatne na układanie(w moim przypadku prostowaniu).Olej znany jest z właściwości zdrowotnych (również go spożywam) ale w pielegnacji włosowej jego właściwości sprawdzają się znakomicie.Olej ma charakterystyczny zapach,ale nie jest to nic nieprzyjemnego,wręcz przeciwnie...dla mnie to "coś" co lubię,zawsze mam nosa do sztucznych zapachów i wolę te naturalne i nawet te w kosmetykach nie muszą być cudownie sztuczne.Kolor oleju jest oliwkowo zielony :
Ma to swoje duże plusy bo uzywam tego sposobu od roku i nigdy moje wlosy nie były w tak dobrej kondycji.
Jestem w posiadaniu dwóch czepków jeden z nich to wygodna wersja "chodzona" jak ja to mówię bo podgrzewa się go w mikrofalówce przez minutę(ciepło w czepku jest utrzymywane przez ok piętnaście minut) i nosi na głowie przez ok godzinę :)
Drugi czepek jakby mi było mało zakupiłam na ebay ale przyjeczał do mnie z Chin i ze względu na to,że jest elektryczny wymaga troszkę może więcej uwagi w używaniu ...bo mozna go włączyć i mieć na głowie przez godzinę (jest stopień regulacji dozowania ciepła) i czytać np ulubioną ksiązkę lub siedzieć z maseczką na twarzy ale ...nagrzany przez parę minut to odłączony wciąż trzyma ciepło przez następne piętnaście :)
Pomyślałam ,że nie może zabraknąć na moim makowym blogu wzmianki o dwóch cudownych kosmetykach firmy Fratti czyli o szamponie i masce keratynowo-szungitowej ,które mile mnie zaskoczyły i stały się wielokrotnie moimi ulubieńcami klik.
Producent zapewnia nas,że jest to szampon na bazie szungitu karelskiego czyli unikatowego minerału ,który znajduje się tylko w rejonie Karelii (szungit karelski to naturalna mieszanka węgla z materiałami silikatowymi czyli pozbawionymi chemii i zanieczyszczeń kwarcu,wapna , wody i popiołu).
Czytaj dalej: http://pl.sputniknews.com/polish.ruvr.ru/2009/08/27/525609/Jest lejący ale bardzo wydajny ma lekko szarą barwę.
Po kilkumiesięcznym stosowaniu szamponu przynajmniej trzy razy w miesiącu stwierdziłam,że musi on być na stałe w moich zapasach łazienkowych .Cebulki są czyste a co za tym idzie stan włosów jest znacznie lepszy przez to ,że skora głowy jest pozbawiona łojtoku dzięki temu moim skromnym zdaniem moje włosy zyskały na puszystości i mniej wypadają.
Ponieważ szungit jest naturalnym przeciwutleniaczem świetnie wzmacnia kolor włosów . Ja farbuję zasadniczo włosy raz na dwa trzy miesiące ,kiedys robiłam to dwa razy w roku niestety ostatnio pojawiło się na mojej głowie znacznie więcej siwych włosów i farbowanie ich stało się dla mnie częstszą przyjemnością.
Skład szamponu nie jest cudem natury i szungit w nim znajduje się na piątym miejscu również nie brakuje w nim SLS .
Drugim miłym zaskoczeniem okazała się maska keratynowa z szungitem ,która świetnie odżywia, wygładza i nawilża oraz cudownie pachnie.Zazwyczaj robiłam sobie z niej tzw dluższe maskowanie mimo,że producent zaleca nałożyc na trzy minuty , ja zawsze zostawiałam ja na dłużej czyli na ok dziesięć minut przez to,że mam bardzo dużo włosów ,są grube i ciężkie do ułożenia.
W składzie maski oprócz szungitu jest pantenol ,który stabilizuje gospodarkę wodną oraz sprawia,że włosy są puszyste,białko pszenicy o działaniu ochronnym i regenerującym,keratyna jest na jednym z ostatnich miejsc ale działanie jest odczuwalne,bo włosy są wygładzone oraz masło shea i olejek monoi ,które zapobiagają przesuszeniu i nadają blask. Kolor maseczki jest szarawy,dosyć gęsty ale bardzo łatwy do rozprowadzenia na włosach :
Robiąc to podsumowanie muszę dodać tylko,że moje zachwyty się nie kończą i ponownie produkty z szungitem znajdą się w moim koszyku zakupowym.
Bardzo polecam :)
Dziękuję za zaglądanie do mojego makowego bloga:)
Alicja
Takie kosmetyki super się sprawdzają
OdpowiedzUsuńhttps://kazaro.pl
Ja jestem zwolenniczką domowych sposobów, sporo z nich znajdziesz na stronie https://top-supplemente.de/ - na przykład wcierki na bazie ziół. U mnie się super sprawdzają. Myślę też o ziołowych płukankach.
OdpowiedzUsuńNaturalne kosmetyki - to sprawdza się najlepiej:) Postawcie na świetne właściwości olejku arganowego. Na stronie https://arganhouse.pl znajdziecie takie kosmetyki
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że jeśli chodzi o dobrej jakości kosmetyki do włosów warto jest tu wspomnieć o tych dostępnych w tym sklepie https://sklep.fryzaw.pl/produkty/kosmetyki-do-wlosow,2,5684. Jest tu spory asortyment produktó tego typu i na pewno znajdziecie coś dla siebie
OdpowiedzUsuńJeżeli szukacie sprawdzonego sklepu internetowego z kosmetykami, to osobiście mogę Wam polecić stronę https://eveline.pl/paznokcie/przeznaczenie/pielegnacja-paznokci-u-stop . Korzystam z ich sklepu regularnie, poniewaz mają ogromny wybór i bardzo dobre ceny. Co Wy sądzicie o ofercie?
OdpowiedzUsuńDzięki takiemu olejkowi nasze włosy odżywają i staje się przyjemne w dotyku. Ja stosuje również ampułki do włosów, ponieważ mam bardzo zniszczone przez farbowanie. https://lokikoki.pl/pol_m_Kategorie_Pielegnacja-wlosow_Ampulki-627.html
OdpowiedzUsuńZ mojej strony mogę polecić profesjonalne odżywki bez spłukiwania, jest to bardzo wygodna sprawa i pomaga zregenerować włosy. https://falelokikoki.pl/kosmetyki/pielegnacja/odzywki-bez-splukiwania
OdpowiedzUsuń