Kolejny dobry kosmetyk z Bielenda w mojej pielegnacji o którym muszę wspomnieć na moim blogu.
Tym razem jest to serum nawilżajace ,wcześniej robiłam krótkie podsumowania na moim kanale youtubowym innych produktów z tej serii gdzie oczywiście zapraszam do zaglądnięcia w wolnej chwili KLIK i KLIK ale teraz pora na coś co szczególnie przypadło mi do gustu...
Mowa o Aktywnym Serum Nawilżajacym z Bielenda .
Produkt stosowałam przez okres conajmniej czterech miesięcy i dobiłam tzw. denka ...wiec mam juz ostatecznie wyrobine zdanie na jego temat.
Co mamy w slicznym szklanym flakoniku z pipetką?
Przetłumaczmy cos z grubsza na normalny język :
- Betaina zwiazek hydrofilowy o silnym działaniu nawilżającym pochodna glicyny ( otzrymywana z buraka cukrowego)
- Sodium Hyaluronate zapewnia odpowiednie nawilżenie naskórka
- Substancje konserwujące i utrzymujące kosmetyk w wersji jak na załączonym obrazku
- Tripeptyd czyli Palmitoyl Tripeptyde -5 zwiększa produkcję kolagenu i odpowiada za gładkość skóry której z wiekiem mamy coraz mniej....ech
- Kwas hialuronowy
- Panthenol
Własciwie natychmiast po jednej aplikacji skóra jest nawilżona tak jakby wypchnięta od środka dla mnie to cos nowego wcześniej nigdy nie zauważyłam takiego działania w kosmetykach typu - serum może coś podobnego dawało mi zastosowanie maseczki nawilżającej.
Kosmetyk jest w postaci niegęstego i bezbarwnego płynu i pachnie przyjemnie:
Kazdorazowe nałożenie kosmetyku to przyjemność dla skóry.Ja stosowałam go przez kilka tygodni rano i wieczorem ( trzy krople w zupełnosci wystarczą) czasem robiłam przerwy i stosowałam tylko na dzień.
Po dłuższym stosowaniu musiałam sobie robić przerwy ponieważ pojawiały mi się dziwne grudki ,ktore natychmiast znikały po zaprzestaniu stosowania kosmetyku i wracały kiedy uzywałam go dłuzej niz cztery dni. Ale mimo to wiedziałam ,że to z tak zwanego przedobrzenia.Lubiłam także stosować serum rano zamiast kremu na dzień,bo świetnie nawilżało ,wygładzało skórę i podkład ładnie się na nim prezentował przez kilka godzin.Nie zauważyłam tzw walkowania się kosmetyku pod palcami ,jesli nakładałam na serum krem z filtrem lub zwykły krem na dzień. Kosmetyk był bardzo wydajny bo wystarczył mi na wicej niz trzy miesiące stosowania.szczerze polecam po zabiegach np mikrodermabrazji domowej lub po zastosowaniu dermarollera ,wtedy działanie jest jeszcze bardziej widoczne.
Pozdrawiam serdecznie i kolejny raz dziękuję za to ,że zaglądneliscie na mojego makowego bloga.
Alicja.